Choć większości z nas pisuary kojarzą się z toaletami publicznymi, to na ich montaż decyduje się coraz więcej Polaków. Szczególne zaś miejsce ma w domach, w których mężczyźni są w przewadze liczebnej. Zwyczajowe proszenie o opuszczanie deski jest jak przysłowiowy strzał kulą w płot. Z racji na otwartą konstrukcję, pisuary wzbudzają jednak obawy. Czy zarazki nie opanują domu? Jak jest z higieną? Wreszcie, czy nie jest to zbyteczny wydatek?
Bardzo istotna kwestia dla wielu z nas to możliwość zminimalizowania zużycia wody. Dzięki mniejszej powierzchni spłukiwania i systemowi odprowadzania uryny marnujemy zdecydowanie mniej cieczy. Jest to oszczędność na tyle duża, że dystansuje nawet muszle z dwoma spłuczkami (jedna z nich uruchamia mniejszy strumień wody). Projektanci kładą też nacisk na specjalny kształt muszli od wewnątrz, uniemożliwiający cieczy rozpryskiwanie się na zewnątrz – tak podczas spłukiwania, jak i samego korzystania z pisuaru. Specjalne rozwiązania umożliwiają też wygodne czyszczenie, w rezultacie zużycie mniejszej ilości środków czyszczących, co ma niebagatelny wpływ na środowisko naturalne i oszczędność czasu.
Proste modele z wmontowanym syfonem są w cenach przystępnych dla każdego. Oczywiście chcąc mieć bardziej zaawansowany technicznie model trzeba sięgnąć do kieszeni głębiej, ale jej drenaż nam nie grozi, szczególnie w perspektywie dalszych oszczędności. Bardzo wygodne są pisuary wyposażone w możliwość automatycznego spłukiwania. W obawie przed zarazkami opcjonalnie zaopatrzyć możemy się w deski, najczęściej wyposażone w system cichego zamykania. Daje nam to doskonałą odpowiedź na pytanie z leadu – groźba wydostania się zarazków przy takim rozwiązaniu jest porównywalna do tradycyjnych toalet. Zabawnym elementem dodatkowym może być podobizna owada umieszczona wewnątrz muszli. Badania udowodniły, że takie rozwiązanie zwiększa „celność” korzystających z pisuaru.
Jedyną wadą pisuarów jest ich mała, jak na razie, popularność. Gdyby większość z nas miała możliwość porozmawiania z kimś, to sam ma w takie urządzenie zainstalowane w domu, być może sami byśmy się nań zdecydowali. Tymczasem jednak, zostańmy przy stwierdzeniu, że pisuar to po prostu rzecz wygodna , oszczędna i przydatna w każdej łazience. Czy potrzeba lepszej rekomendacji?