Dzieciaki w brodziki!

By on paź 25, 2014 in Nietypowe rozwiązania | 1 comment

Share On GoogleShare On FacebookShare On Twitter

I to nie w te, wystawiane latem do ogrodu, czy te – basenowe – kąpielowe. Mowa o brodzikach prysznicowych, które – zwłaszcza w małych łazienkach – muszą pełnić funkcję wanny, misy do namaczania dziecięcych ubranek oraz miejsca, gdzie nasze maluchy bezpiecznie i przyjemnie zażywać będą codziennej kąpieli. 

Jeśli posiadamy kabinę płytką, pozbawioną ścianek bocznych w brodziku, wstawmy do niej specjalną, wygodną wanienkę, w której bez trudu zmieści się dwójka małych łobuziaków. Wanienka sprawdzi się również podczas wakacji – wystarczy napełnić ją wodą i wstawić na taras lub balkon. Materiał z którego została wykonana szybko schnie, nie odbarwia się i długo utrzymuje wysoką temperaturę wody. Co ważne – w odróżnieniu od kafli i akrylu, nie chłodzi dziecięcych plecków, jest miły w dotyku, idealny do zabaw w pianie.


Ze względu na różnorodne panele prysznicowe, działające z różną mocą na dziecięce główki i ciałka, warto nasze kabiny wyposażyć w osprzęt, ,,oswajający” łazienkę, czyniący z niej miejsce przyjazne dla wszystkich maluszków. Po pierwsze zamocujmy w brodziku zabawek bez liku, bo zachęcają one do kąpielowych przygód, dają frajdę z puszczania statków, robienia baniek mydlanych i nurkowania w kolorowej masce. Żeby podczas mycia głowy, szampon nie szczypał w oczka, zaleca się zakładanie okularków do pływania, a w szczególnych przypadkach płaczu i pisku, stosownego kapelusika, przydatnego w zażywaniu dziecięcego tuszu. Mydło i szampon przenikają przez wycięte w nim dziurki, ale oczy pozostają niezmoczone. To taki nasz kąpielowy kompromis, gdy dziecko nie chce się umyć.


Całkiem małe bobasy wędrują do kabiny w ramionach mamy lub taty – rodzic obwiązuje się wodoodporną chustą i wraz z dziecinką zanurza się pod łagodnym strumieniem wody. Dotyk i czułe słówka pomogą oswoić nową przestrzeń. Ani się nie obejrzycie, jak Wasz smyk zechce samodzielnie wdrapywać się do brodzika.

Wnętrze kabiny prysznicowej zdecydowanie lepiej wyłożyć akrylową powłoką niż zimnymi kaflami. Do brodzika wkładamy maty antypoślizgowe, a jeśli nie chcemy zamykać szklanych drzwi i odgradzać tak maluszka od opieki rodzicielskiej, zamontujmy barwne parawany prysznicowe. Są odporne na działanie wody, do tego malowane w różne, wesołe wzorki, stwarzają dzieciom tyci pokój kąpielowy. Tak przyjemnie jest spędzać w nim czas!

Praktycznym rozwiązaniem jest też obudowa prysznica, łamana na pół. Górę ściąga się, by swobodnie wykąpać naszego kilkulatka. My nie zostaniemy ochlapani, a brzdąc szybko zmyje z siebie kurz i błotko. Tworzywo z którego wykonano ścianki takiego parawanu, nie pęka, nie kruszy się i w razie zniszczenia – nie kaleczy ostrymi krawędziami. To ważne, bo pamiętamy że w śliskiej i mokrej łazience nietrudno o wypadek. Uczulmy na to siebie i nasze dzieci.

1 Comment

  1. Wojtek

    19 grudnia 2012

    Post a Reply

    Bardzo mi się podoba ten wstawiany brodzik. Ale gdzie takie coś można kupić?

Submit a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *